NN (L) Emerging Markets High Dividend inwestuje w akcje spółek utworzonych, notowanych lub będących przedmiotem obrotu w krajach rynków wschodzących tj. w Ameryce Łacińskiej (włączając Karaiby), Azji (z wyłączeniem Japonii), Europie Wschodniej, Bliskim Wschodzie oraz Afryce. Wiadomosci espi NN SUBFUNDUSZ EUROPEJSKI SPÓŁEK DYWIDENDOWYCH (L), co to jest? Definicja wiadomosci espi nn subfundusz europejski spółek dywidendowych (l). Na czym polega wiadomosci espi nn subfundusz europejski spółek dywidendowych (l)? Co to znaczy? Co oznacza? Jak to działa?Spis treści:STRONA TYTUŁOWAINFORMACJE O FUNDUSZUZAŁĄCZNIKI DO SPRAWOZDANIA FINANSOWEGOKOREKTA Przy okazji dalszego wspinania się w górę spółek turystycznych pragnę przypomnieć, że materiał dalej aktualny 🙃 Klik: 13 Apr 2023 08:55:06 11,52%. inPZU Akcje Rynków Wschodzących O (inPZU SFIO) 81,93 zł. 10,60%. inPZU Akcje Rynków Wschodzących (inPZU SFIO) 81,93 zł. 10,58%. Goldman Sachs Spółek Dywidendowych Rynków Oto 10 nowych rynków wschodzących oraz sektory, które będą napędzać ich wzrost: 1/10 Sektor podstawowy: rolnictwo i agrobiznes Podstawowe towary eksportowe: odzież, produkty rolne Wzrost PKB w 2015 roku: 6,4 proc. Stopa bezrobocia: 4,9 proc. Kurs wymiany: 77,42 taka za 1 dol. USA - Zorientowany na eksport przemysł Bangladeszu już Dług, lokata czy akcje spółek z rynków wschodzących? Globalne rynki obligacji jeszcze nie osiągnęły twardego dna – oceniają stratedzy, którzy gościli na konferencji stowarzyszenia CFA Society Poland. Publikacja: 22.10.2023 21:00. . Portfel inwestycyjny złożony z akcji spółek dywidendowych jest co do zasady bezpieczniejszy niż standardowy portfel akcji. Podczas bessy wypłacane dywidendy łagodzą jej skutki. Jednak w czasie hossy tego typu inwestycje mogą przynieść niższe stopy zwrotu, ponieważ firmy dzielące się z inwestorami zyskami to często duże przedsiębiorstwa, o ugruntowanej pozycji na rynku; z racji swojej wielkości nie mają one tak dużego potencjału rozwoju jak małe, dynamiczne przedsiębiorstwa. Przykładem takich firm z rynku polskiego są spółki Skarbu Państwa, takie jak PZU, PKO BP, KGHM czy Tauron. Spółki notowane na giełdzie, które regularnie dzielą się dywidendą, łatwo zidentyfikować dzięki indeksowi WIGdiv. Skupia on 30 takich firm ( BZ WBK, Pekao, Orange, Synthos, Asseco Poland). W tym roku stopa dywidendy z akcji notowanych na warszawskiej giełdzie (stosunek dywidendy przypadającej na akcję do ceny rynkowej tej akcji) prawdopodobnie będzie nieco niższa (ok. 3,3 proc.) niż roku temu, kiedy sięgnęła 3,6 proc. Jednak w porównaniu lokatami bankowymi dochody z dywidend i tak zapowiadają się bardzo atrakcyjne. Średnie oprocentowanie rocznych depozytów bankowych sięga ok. 2,6 proc. – wynika z danych Open Finance (z początku marca 2014 r.). – Od sierpnia ubiegłego roku średnie stawki depozytów terminowych utrzymują się na stałym poziomie. Na razie nie zanosi się na zmiany, bo banki nie palą się do podwyżek – mówi Michał Sadrak, analityk z Open Finance. Rada Polityki Pieniężnej zapowiedziała, że będzie realizować politykę niskich stóp co najmniej do końca września. Oznacza to, że do tego czasu oprocentowanie depozytów niewiele się zmieni. Dywidendy z zagranicy Klienci, którzy nie obawiają się ryzyka, mogą postawić na fundusze akcji lokujące środki głównie w spółki regularnie dzielące się z inwestorami zyskiem. W Polsce dostępnych jest kilkanaście takich funduszy. Przede wszystkim koncentrują się one na rynkach zagranicznych (np. europejski, amerykański, globalny). Wynika to z tego, że nasz rynek jest jeszcze zbyt mały i młody, aby znaleźć na nim firmy dywidendowe z prawdziwego zdarzenia. Na przykład na rynku amerykańskim niektóre spółki od dziesięcioleci regularnie wypłacają inwestorom dywidendy. Dlatego niektóre krajowe TFI w poszukiwaniu spółek dywidendowych wychodzą poza granice naszego kraju. – W Polsce stworzenie typowego funduszu spółek dywidendowych byłoby praktycznie niemożliwe. Wynika to z dwóch rzeczy. Po pierwsze, liczba podmiotów regularnie wypłacających dywidendy na satysfakcjonującym poziomie jest stosunkowo mała. Po drugie, dzielenie się zyskiem z akcjonariuszami w najważniejszych podmiotach jest uzależnione od sytuacji budżetu państwa i jego zapotrzebowania na gotówkę, a nie od faktycznej kondycji przedsiębiorstwa – uważa Paweł Cymcyk z ING TFI. Niezłe wyniki Na rynku są również standardowe fundusze akcji, które w portfelu mają duży udział spółek wypłacających dywidendy. Takim przykładem są fundusze akcji zarządzane przez Legg Mason TFI: SKOK Akcji, Legg Mason Akcji oraz Legg Mason Akcji Skoncentrowany FIZ – wynika z zestawienia przygotowanego przez Analizy Online. Jak podkreślają zarządzający z Legg Mason TFI strategia tych funduszy nie polega na selekcji spółek pod kątem wypłacanych dywidend, ale na doborze takich firm, które mają solidną kondycję finansową, niskie zadłużenie, wysoką zyskowność, przewagę konkurencyjną oraz kompetentny zarząd. Jednak często jest tak, że spółki spełniające te kryteria sowicie dzielą się z inwestorami zyskami. Najlepszym wynikiem za ostatnie 12 miesięcy może pochwalić się Copernicus Akcji Dywidendowych. Zarobił on 47,2 proc. Fundusz ten, według deklarowanej polityki inwestycyjnej, lokuje ok. 60 proc. środków w polskie spółki z indeksu WIGdiv i w akcje pozostałych firm, które regularnie wypłacają dywidendy. – Poziom dywidendy to istotne kryterium selekcji. Jednak fundusz odchodzi od tego priorytetu, jeśli zarządzający uzna to za korzystne dla uczestników – mówi Bartosz Arenin, zarządzający z Copernicus TFI. Dobre roczne wyniki notują zagraniczne fundusze dywidendowe wyceniane w euro, takie jak: Allianz European Equity Dividend (20,9 proc.), Schroder ISF European Dividend Maximiser (19,7 proc.), oraz fundusz dolarowy Fidelity Funds Global Dividend Fund (18,6 proc.). Z kolei najlepsze rezultaty za ostatnie trzy lata miały: ING (L) Globalny Spółek Dywidendowych (37,7 proc.) i ING (L) Spółek Dywidendowych USA (35,5 proc.). Są one wyceniane w złotych. – Teoretycznie najlepszym momentem do zakupu funduszu dywidendowego jest okres, kiedy narasta oczekiwanie na dywidendy, aż do momentu wypłaty dywidend przez spółki. Wyceny jednostek funduszy dywidendowych podlegają jednak wahaniom związanym z bieżącą sytuacją rynkową. Zalecamy więc regularne nabywanie jednostek (np. co miesiąc za mniejsze kwoty), tak aby w długim horyzoncie ograniczyć to ryzyko – mówi Bartosz Arenin. Rośnie liczba funduszy dywidendowych - ?Pierwszym funduszem dywidendowym zaoferowanym Polakom był PZU Akcji Spółek Dywidendowych. Powstał on pięć lat temu, pod koniec 2008 roku. Fundusz ten inwestuje w spółki z Europy Środkowo–Wschodniej. - ?Pierwszym zagranicznym funduszem dywidendowym dostępnym w Polsce (od marca 2009 roku) był Allianz European Equity Dividend AT (EUR). Inwestuje on w akcje spółek europejskich rynków rozwiniętych. - ?W 2009 roku w Polsce pojawiły się jeszcze dwa fundusze dywidendowe zarządzane przez firmę Schroders i cztery tzw. fundusze funduszy oferowane przez ING TFI, skoncentrowane na akcjach spółek z takich rynków jak: amerykański, europejski, globalny oraz z rynków wschodzących. - ?W 2011 roku ruszył Copernicus Akcji Dywidendowych. Na polski rynek zostały także wprowadzone kolejne fundusze zagraniczne, np.: Franklin European Dividend Fund oraz Fidelity Funds-Global Dividend Fund. - ?W 2013 roku Altus TFI uruchomił pierwszy zamknięty fundusz dywidendowy aktywnej alokacji. Inwestuje on zarówno w Polsce, jak i za granicą. - ?Kolejnym funduszem zamkniętym skoncentrowanym na akcjach spółek wypłacających dywidendy był Forum Dywidendowy FIZ. - ?W ubiegłym roku Polacy uzyskali również ?dostęp do funduszu zagranicznego Templeton Asian Dividend Fund (spółki azjatyckie) ?oraz krajowego UniAkcje Dywidendowy; ten ostatni inwestuje w regionie Europy Środkowo-Wschodniej. - ?W 2013 roku powstał także ubezpieczeniowy fundusz kapitałowy Aviva Spółek Dywidendowych UFK. Gdzie kupić fundusze zagraniczne - ?W Polsce dostępne są zagraniczne fundusze koncentrujące się na akcjach spółek dywidendowych. Zarządzają nimi tak znane na świecie firmy inwestycyjne, jak Franklin Templeton, Fidelity Worldwide Investment czy Schroders. - ?Fundusze te można kupić w bankach, u doradców finansowych czy w domach maklerskich. Oferują je DI Xelion, Expander Advisors, Investment Fund Management, Open Finance; a także takie banki jak Alior Bank, Bank Zachodni WBK, BNP Paribas, Citi Handlowy, Deutsche Bank, Raiffeisen Polbank, BRE Bank (w ramach bankowości prywatnej). - ?Fundusze zagraniczne można kupić bezpośrednio u dystrybutorów albo w ramach produktów inwestycyjno-ubezpieczeniowych (ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe, UFK). W drugim przypadku zawieramy umowę o ubezpieczenie na życie z funduszem kapitałowym. Płacimy składkę jednorazową lub zobowiązujemy się do wnoszenia składek regularnych. Niewielka część składki jest przeznaczana na ochronę ubezpieczeniową (gwarantuje wypłatę świadczenia w przewidzianej w umowie sytuacji), a część jest wpłacana do wybranego przez klienta funduszu kapitałowego. Decydując się na taki produkt, należy liczyć się ze stosunkowo wysokimi kosztami. Ubezpieczyciele pobierają opłaty administracyjne, za zarządzanie czy za rezygnację z inwestycji przed upływem ustalonego okresu (np. 10 lat). Zaletą bezpośredniego zakupu funduszy u dystrybutorów są więc niższe opłaty, natomiast wadą – konieczność wniesienia do funduszu wysokiej pierwszej wpłaty (np. 5 tys. dolarów lub 4 tys. euro). Wpłaty do funduszy ubezpieczeniowych mogą wynosić nawet po 200 zł. - ?Polscy inwestorzy, którzy lokują kapitał na rynkach zagranicznych, muszą pamiętać o ryzyku związanym z kursem walutowym. Zmiana kursu może niekorzystnie wpływać na wyniki inwestycji. Na przykład gdy złoty umacnia się w stosunku do waluty amerykańskiej, zyski z funduszy akcji notowanych w dolarach maleją. Dominik Bekkewold, Fidelity Worldwide Investment W większości spółki dywidendowe to duże i stabilne podmioty charakteryzujące się ugruntowaną pozycją na rynku. Dywidendy przynoszą akcjonariuszom stały dochód w długiej perspektywie i mogą kompensować wahania cen akcji. W Stanach Zjednoczonych spółek dywidendowych jest nieproporcjonalnie więcej niż na rynku polskim. Firmy operujące na rynkach rozwijających się z reguły wolą zyski reinwestować w dalszy rozwój, podczas gdy spółki z rynków rozwiniętych wolą wypłacać dywidendy. Gdybyśmy mieli stworzyć fundusz dywidendowy ograniczony do rynku polskiego, spektrum inwestycyjne byłoby zbyt ograniczone. Jak wynika z danych udostępnionych przez warszawską giełdę, na około 450 spółek z WIG dywidendy wypłaca nie więcej niż 160, natomiast spółek, które wypłacają powyżej 4 proc. w skali roku, znajdziemy zaledwie 60. Z kolei spośród spółek z indeksu S&P500 ponad 420 dzieli się zyskami z akcjonariuszami. Niemniej pozytywnym trendem widocznym na polskim rynku jest to, że grupa spółek oferujących regularną wypłatę dywidendy stale się powiększa. Trudno znaleźć algorytm, który wskazywałby najbardziej odpowiedni moment do inwestowania w fundusze akcji dywidendowych. Należy jednak pamiętać, że jest to rozwiązanie polecane inwestorom szukającym stałych dochodów w dłuższej perspektywie. Wybierając fundusze akcji dywidendowych, powinniśmy nastawić się na długoterminowe inwestycje. Paweł Cymcyk, ING TFI Fundusze dywidendowe rynków zagranicznych mają dobre perspektywy z uwagi na wciąż utrzymującą się na świecie modę na inwestowanie w spółki dywidendowe. Fundusze rynków wschodzących obecnie uzyskują wyższe stopy dywidendy niż te z rynków rozwiniętych. Na przykład w ING (L) Spółek Dywidendowych USA wskaźnik ten wynosi 3,3 proc., a w ING (L) Spółek Dywidendowych Rynków Wschodzących 4,7 proc. To oczywiście efekt hossy na giełdach amerykańskich i przeceny na rynkach wschodzących. Przykład ten dobrze pokazuje, że inwestowanie na rynkach wschodzących przynosi potencjalnie wyższe zyski w zamian za większe ryzyko zmienności. Ponadto fundusz inwestujący na rynkach wschodzących musi uwzględniać częstsze zmiany polityki dywidendowej poszczególnych spółek. W przypadku rynków rozwiniętych (np. USA) rotacja spółek w portfelu jest dużo mniejsza. Najbardziej perspektywicznym naszym funduszem dywidendowym wydaje się obecnie ING (L) Globalny Spółek Dywidendowych. Jest on najlepiej zdywersyfikowanym geograficznie funduszem akcji. Zróżnicowanie geograficzne oraz wysoka stopa dywidendy sprawiają, że wartość jednostek funduszu waha się nieznacznie. Dobrym wyborem wydaje się też ING (L) Europejskich Spółek Dywidendowych. Powrót Europy na ścieżkę gospodarczego wzrostu sprawi, że dywidendy wypłacane przez spółki z tego regionu będą jeszcze bardziej atrakcyjne niż dotychczas. Na rynku stopy procentowej ostatni tydzień przyniósł wzrost krzywych dochodowości obligacji skarbowych i kontraktów IRS. Notowania 2-letnich obligacji utrzymują się powyżej 0,50%, 5-letnich w pobliżu 1,50%, a 10-letnich w okolicach 2,05% (prognoza PKO na koniec III kw. wynosi 0,65%, 1,50% i 1,90%). Na skutek ostatnich wzrostów notowań krzywe znajdują się blisko lub wręcz na tegorocznych maksimach. Przykładowo 10-letni swap wyceniany jest na 2,05%. W kierunku wyższych rentowności oddziaływały w ostatnich tygodniach zarówno czynniki lokalne jak i niesprzyjające trendy globalne. Łagodna retoryka RPP jedynie na krótko schłodziła obawy rynkowe przed szybszymi podwyżkami stóp procentowych, które znowu odżyły po publikacji ostatnich danych makroekonomicznych. Z kolei w strefie euro perspektywa wycofywania się EBC ze wsparcia monetarnego ciąży rynkowi i wywołuje wzrosty krzywych dochodowości. Otoczenie rynkowe do końca III kw. 2021 r. nie będzie sprzyjać rynkowi stopy procentowej i tworzy asymetryczne ryzyko po stronie wyższych rentowności obligacji. Ten wzrost wydaje się jednak bardziej prawdopodobny na krótkim końcu krzywej, z kolei w przypadku dłuższych terminów dostrzec można oznaki przereagowania. W najbliższym tygodniu negatywny wpływ na wyceny polskich papierów mogą mieć zbliżające się publikacje sierpniowych danych makroekonomicznych, a także aukcja obligacji BGK. Pod wpływem sygnalizowanej przez banki centralne normalizacji polityki pieniężnej oczekiwać można również kontynuacji wzrostów krzywych dochodowości na rynkach bazowych. W poniedziałek poznamy sierpniowe dane nt. produkcji przemysłowej (PKO: 15,4% r/r) Cel i polityka inwestycyjna Fundusz inwestuje do 100% zgromadzonych aktywów w fundusz luksemburski NN (L) Emerging Markets High Dividend. NN (L) Emerging Markets High Dividend inwestuje w akcje spółek utworzonych, notowanych lub będących przedmiotem obrotu w krajach rynków wschodzących tj. w Ameryce Łacińskiej (włączając Karaiby), Azji (z wyłączeniem Japonii), Europie Wschodniej, Bliskim Wschodzie oraz Afryce. W ramach strategii funduszu luksemburskiego dobierane są najbardziej obiecujące spółki, po których zarządzający spodziewa się stabilnych, corocznych wypłat dywidend wynikających z dobrej kondycji spółek. Silnie zdywersyfikowany portfel starannie wyselekcjonowanych spółek wysokodywidendowych działających w różnych krajach i sektorach. Fundusz inwestycyjny otwarty Akcyjne NN SFIO akcji globalnych rynków wschodzących 122,34 PLN Aktualna wartość 0,22 PLN / +0,18% Zmiana 1D Wyniki Informacje i oceny Treść ratingu Konkurencja Wyniki Informacje i oceny Treść ratingu Konkurencja Wyniki Funduszu Wybierz okres od do 1M 3M 12M 36M 60M 120M YTD MAX Stopa zwrotu Wartość jednostki Aktualne stopy zwrotu 1M 3M 6M YTD 12M 24M 36M 48M 60M 120M Stopy zwrotu - - - - - - - - - - Średnia dla grupy - - - - - - - - - - Pozycja w grupie - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Stopy zwrotu - - - - - - - - - Średnia dla grupy - - - - - - - - - Pozycja w grupie - - - - - - - - - Metryka funduszu Poprzednie nazwy funduszu ING (L) Rynków Wschodzących; ING (L) Spółek Dywidendowych Rynków Wschodzących Data pierwszej wyceny Minimalna pierwsza wpłata 200 PLN Minimalna kolejna wpłata 50 PLN Wartość aktywów (na dzień 61,92 mln PLN Częstotliwość wyceny codzienna Jednostka dywidendowa Nie Opłata manipulacyjna (MAX) 0,00% Opłata stała za zarządzanie (MAX) 2,00% Opłata stała za zarządzanie (deklarowana) 2,00% Opłata zmienna za zarządzanie Brak Zarządzający Marcin Szortyka (od Dobre praktyki informacyjne 5/5 Fundusz spełnia wszystkie kryteria Dobrych Praktyk Informacyjnych Kryterium Ocena Publikowanie składów portfeli kryterium niespełnione kryterium spełnione Publikowanie danych o bilansie sprzedaży kryterium niespełnione kryterium spełnione Prezentowanie struktury portfela kryterium niespełnione kryterium spełnione Prezentowanie stopy zwrotu z benchmarku kryterium niespełnione kryterium spełnione Publikowanie opłat dla wszystkich jednostek kryterium niespełnione kryterium spełnione Oceny funduszu 5 12M Ranking AOL 12M 5 36M Ranking AOL 36M Reklama Wskaźniki ryzyka Na dzień Wartość Wartość dla grupy Ocena IR ? Relacja zysku do ryzyka 0,44 od 0,00 do 0,45 bardzo słaby 1 2 3 4 bardzo dobry Odchylenie standardowe ? Zmienność wyników 4,06% od 3,89% do 5,47% bardzo wysokazmienność 1 2 3 4 niska zmienność Wskaźnik Sharpe’a ? Zmienność inwestycji 0,01 od -0,09 do 0,03 bardzo słaby 1 2 3 4 bardzo dobry Ważne dokumenty Profil inwestycyjny Nazwa grupy akcji globalnych rynków wschodzących Obszar geograficzny inwestycji Emerging Markets Poziom ryzyka (SRRI) Wysokie Benchmark fundusz nie posiada benchmarku Polityka inwestycyjna Min. 70% aktywów funduszu inwestowane jest w tytuły NN (L) Emerging Markets High Dividend, którego główną kategorię lokat stanowią akcje spółek notowanych na giełdzie lub założonych na dowolnym rynku wschodzącym w Ameryce Łacińskiej (wraz z Karaibami), Azji (bez Japonii), Europie Wschodniej, na Bliskim Wschodzie i w Afryce, oraz oferujące atrakcyjną stopę zwrotu z dywidendy. Do 25% aktywów mogą stanowić amerykańskie i globalne kwity depozytowe (ADR i GDR). Wyniki funduszu na tle grupy Zapisz się na Newsletter Bądźmy w kontakcie! Prosto na Twojego maila będziemy wysyłać skrót najważniejszych informacji ze świata finansów, powiadomienia o nowościach rynkowych, najnowsze oceny i raporty oraz codzienne notowania wybranych przez Ciebie funduszy inwestycyjnych. opublikowano: 03-04-2017, 13:33 Bardziej atrakcyjne wyceny to argument za kupowaniem akcji z rynków wschodzących, uważają specjaliści. Od początku roku obliczany przez MSCI indeks giełd krajów emerging markets zyskał 12,4 proc. To blisko dwa razy mocniej od analogicznego wskaźnika rynków dojrzałych. Zdaniem specjalistów wschodzące rynki akcji, które przed zapoczątkowanym w 2016 r. odbiciem zachowywały się gorzej od dojrzałych przez pięć lat, mają dalej przyciągać inwestorów. Wzrost w tej grupie krajów odbija od dna, wyceny spółek są znacznie niższe, tendencja preferowania akcji z rynków dojrzałych się odwróciła, tłumaczy Chris Brightman z Research Affiliates, który ponad rok temu nazwał rynki wschodzące „inwestycją dekady”.- Argumenty stojące za inwestowaniem na rynkach wschodzących pozostają nietknięte, głównie dlatego, że tamtejsze aktywa można kupować po okazyjnych cenach – powiedział Chris Brightman na antenie telewizji specjalistów nie jest jednak tak optymistyczna. Długoterminowe perspektywy rynków wschodzących pozostają słabe, ocenia John-Paul Smith z firmy doradczej Ecstrat, który trafnie ostrzegał przed kryzysem rosyjskim i ostatnią bessą na rynkach wschodzących. Jednak według danych BlackRocka równie wysokimi napływami jak obecnie jeszcze nigdy nie cieszył się prowadzony przez towarzystwo fundusz ETF wschodzących rynków akcji. Do zaprzestania unikania akcji z rynków wschodzących przyczynia się coraz mocniejsze przekonanie inwestorów, że rosnące stopy Fedu nie zaszkodzą tej grupie ze względu na lepsze prognozy zysków podejście do rynków wschodzących na pozytywne ostatnio zmieniło towarzystwo Deutsche Bank AM, a na bardziej atrakcyjne wyceny przy poprawiających się fundamentach wskazywał Ian Wright z banku Goldman Sachs. Spośród oferowanych przez polskie towarzystwa funduszy akcji rynków wschodzących od początku roku najlepiej, bo ponad 10 proc., zarobić dały NN Spółek Dywidendowych Rynków Wschodzących oraz PKO Akcji Rynków Wschodzących. © ℗ Podpis: Marek Wierciszewski, Bloomberg

nn spółek dywidendowych rynków wschodzących